Zapewne większość z nas chciałaby zwiedzić kawałek, jeśli nie całość świata. Podróże po największych górach, odkrywanie coraz to nowszych rzeczy czy zwykłe leżenie na plaży może wzbudzić w nas radość – niepojętną.

Podróże są więc czymś potrzebnym, są relaksem dla duszy i ciała, dlatego tak ciężko jest nas odwieść od kolejnej podróży. Oczywiście podróże potrafią być naprawdę drogie, dlatego większość z nas nie oddaje się tej pasji i zwyczajnie siedzi w domu spoglądając na piękne widoki jedynie przez obraz komputera czy telewizora – w zasadzie nie ma w tym nic złego, bo nie każdy ma pieniądze, nie każdego stać na drogie podróże. Okazuje się, że jest kilka sposobów, które mogą uczynić podróże nieco tańszymi, a w niektórych sytuacjach mogą stać się prawdziwą okazją, koło której zwyczajnie nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie. To żadna magia, żadne sztuki, to zwykłe umiejętności i spryt, który zamierzam wam dziś udostępnić. Zapraszam do lektury!

Tanie podróże – czy to w ogóle możliwe?

Zapewne większość z was zastanawia się, czy tanie podróżowanie jest w ogóle możliwe. Zapewniam was, że nie jest to mój wymysł i nie zamierzam tu nikogo oszukać. Po prostu chciałbym podzielić się informacjami, które pomogą wam podróżować po o wiele niższych cenach. Wiele osób już z nich korzysta, ale zdaje sobie sprawę, że nie jest to większość, więc jeżeli jeszcze o nich nie słyszeliście, to tym lepiej dla mnie, że mogę wam je bliżej objaśnić.

W porządku nasz punkt jest jasny. Chcemy wyjechać gdzieś na zagraniczną wycieczkę, ale nie chcemy przy tym wydawać na to mnóstwa pieniędzy. Jak więc zrobić deal życia? Odpowiedź wydaje się prosta. Zapewne słyszeliście, że większość rezerwacji w samolocie można zrobić w internecie. Każdy osobiście może zakupić bilet za pośrednictwem internetu i nie potrzeba do tego żadnego biura podróży. Ceny biletów są zazwyczaj bardzo niskie, ale zalecam sprawdzać je co jakiś czas. Co zauważymy? Pierwsze co rzuca się w oczy to ceny, bo to one ulegają tu zmianie. Polecam więc sprawdzać ceny rano, po południu czy wieczorem. To nic nie kosztuje, a wierzcie mi, że okazje (chwilowe) mogą być naprawdę zadowalające. Przykładowo chciałem ostatnio udać się do mojej kuzynki do Szwecji. Bilety zazwyczaj wahały się w granicach 500-600 złotych. Wystarczyło poczekać tylko kilka dni, by przekonać się, że bilety mogą w dalszym ciągu kosztować 500 zł, ale już w dwie strony. Deal życia? Nie zupełnie. To tylko spora zniżka. Czasami zdarzają się takie przebicia, że podróż samolotem może nas kosztować dosłownie złotówkę (plus zazwyczaj opłaty lotnicze). Więcej o tym, jak tanio podróżować po Polsce i po Świecie dowiesz się z tego wpisu: https://zaradnyfinansowo.pl/tanie-podrozowanie-czyli-jak-oszczedzic-na-wakacjach/

Jeżeli więc mamy tylko możliwość, by sprawdzać co jakiś czas ceny interesujących nas biletów to czyńmy to, gdyż tylko wtedy możemy kupić coś naprawdę taniego. Sporym ułatwieniem są także portale, które informują nas o tanich połączeniach z przesiadkami, dzięki czemu podróż do Tajlandii nie musi kosztować 3.000 złotych za bilet w jedną stronę, a tylko 500 złotych. Różnica jest kolosalna. Warto więc wykorzystać okazję i sprawdzić aktualną cenę. Może to właśnie ty będziesz tym szczęśliwcem, który poleci za przysłowiowy „psi grosz” na drugi koniec świata? Kto wie, kto wie...

 

 

Powyższy artykuł nie stanowi materiału redakcyjnego. Jest to publikacja na zlecenie.