Finansowe tarapaty, problemy ze spłatą długów, narastające zobowiązania, zmuszają w końcu do podjęcia pewnych kroków zaradczych. Wymuszają podjęcie stosownych decyzji o przyszłości i wyjściu z kłopotów. Osoby znajdujące się w trudnym położeniu, zmagające się od dłuższego czasu z brakiem odpowiednich środków na pokrycie należności, szukają często radykalnych rozwiązań. Jednym z nich jest próba ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Postępowanie upadłościowe daje dłużnikowi nadzieję na uporządkowanie sytuacji finansowej, krótko mówiąc, na spłatę zobowiązań, a także częściowe lub całkowite ich umorzenie. Perspektywa oddłużenia skłania do poważnego rozważenia opcji wszczęcia postępowania sądowego. Jednakże często pojawiają się również liczne wątpliwości i znaki zapytania dotyczące tak samej procedury, jak i sposobu przygotowania się do niej, a także widoków na przyszłość po zakończeniu postępowania. Jedną z budzących niepokój kwestii, jest tzw. plan spłat. Czym jest taki plan, a nade wszystko czy może on zostać ustalony, kiedy nie posiadamy dochodów, są one niskie, albo wysokie? Wypada zatem przyjrzeć się bliżej zagadnieniu i uporządkować, posegregować najbardziej dyskusyjne punkty związane z planem spłat.