Ubezpieczenie na samochód hybrydowy - nagradzają za ekologię!


Jeszcze na samym początku millenium technologia hybrydowa była uważana za zbyt ryzykowną i drogą, by mogła trafić w gusta klientów. Na przekór różnym przesłankom koncern Toyota Motor Corporation postanowił jednak zaryzykować i obecnie jest potentatem na na rynku hybryd.

 

Co więcej, to właśnie pierwszy masowo produkowany samochód z napędem hybrydowym - Toyota Prius - plasuje się w czołówce rankingów dotyczących bezawaryjności samochodów. Co ciekawe, od paru lat i w Polsce hybrydy stają się “trendy” i nie są już tak bardzo egzotyczne jak dekadę temu. Czy zastanawiał się ktoś, jak ubezpieczyć tego typu samochód?

 

Samochód jak każdy inny

To, co odróżnia samochody hybrydowe od pozostałych jest oczywiście napęd. Początkiem wieku wielu uważało, że połączenie silnika spalinowego i elektrycznego będzie powodowało częste i kosztowne awarie. Jak wiemy jest zupełnie inaczej, a oszczędność hybrydy w dobie wysokich cen paliw jest nieoceniona. Żeby sprawdzić, czy również ubezpieczyciele traktują obecnie hybrydy podobnie jak benzyniaki i diesle, dokonaliśmy symulacji. Aby nie wprowadzać tych samych danych osobno na stronach poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych, użyta została bezpłatna porównywarka OC. Mając zestawienie ofert kilkunastu różnych ubezpieczycieli mogliśmy szybko i łatwo stwierdzić, która jest najlepsza.

 

Toyota Prius - synonim hybrydy

Ten model Toyoty jeszcze niedawno był obiektem drwin i żartów, co jednak nie przeszkadzało mu zdobywać nowe rynki i bić kolejne rekordy sprzedażowe. Dlatego też naturalnie ten pojazd posłużył nam w obliczeniach składek OC i OC+AC. Bazowaliśmy na trzeciej generacji Priusa z 2013 roku w wersji Active. Hipotetyczny właściciel badanego Priusa jest doświadczonym kierowcą z 25-letnim stażem, ma 45 lat i maksymalne zniżki z OC i AC. Jest żonaty, ma jedno dziecko w wieku 15 lat i nigdy nie spowodował szkody. Najtańsze OC w kalkulator-oc-ac.auto.pl zostało wyliczone w AXA Direct w cenie 253 zł. Całkiem sympatyczna stawka, ale mając zaledwie dwuletni samochód i do tego nie tani potrzebne będzie również autocasco. I w tym przypadku najlepszą ofertę przygotowała AXA - wystarczy zapłacić 1214 zł, by mieć zapewnioną naprawę w ASO, części oryginalne, zerowe udziały własne i zniesioną amortyzację części przy wycenie auta na ponad 80000 zł.

 

Słowem podsumowania

Jak widać, można znaleźć bardzo atrakcyjne oferty ubezpieczenia na samochody hybrydowe. Czy zatem hybrydy będą zyskiwać coraz to większą popularność (prócz Toyoty jest jeszcze kilka koncernów, które oferują swoje modele hybrydowe, jak np. Lexus, Hyundai czy Kia)? Pewnie tak, choć niektórzy przewidują zupełnie inną przyszłość: napęd wodorowy. Jak będzie w rzeczywistości, czas pokaże.