Nowy Volkswagen Sharan, czyli jak być 20 lat na topie

Istnieje pewien zestaw pożądanych w dobrym samochodzie rodzinnym cech, bez których dana konstrukcja nie sprawdzi się w tej trudnej roli. Chodzi przede wszystkim o funkcjonalność, bezpieczeństwo, odpowiednią ładowność, komfort podróżowania oraz ekonomię w zakresie zużycia paliwa. Volkswagen Sharan 2016, czyli w najnowszej wersji sprzedażowej, spełnia wspomniane wymagania i to nierzadko ze sporym naddatkiem – po premierze modelu na targach w Genewie w 2015 roku okazało się, że to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie samochodów w swoim segmencie.

 Spróbujmy przyjrzeć się nieco bliżej powodom, dla których nowy Sharan został niemal z miejsca okrzyknięty prawdziwą rewolucją w dziedzinie samochodowego faceliftingu.

 

Najważniejsze jest niewidoczne na zewnątrz

Tak dałoby się w skrócie podsumować zakres zmian wizualnych, którym został poddany najnowszy Sharan – tak naprawdę od egzemplarzy z poprzednich roczników Sharan 2016 różni się bowiem jedynie tylnymi światłami zespolonymi, które teraz są wykonane w technologii LED. Dokonane niejako przy okazji rozszerzenie palety dostępnych kolorów nadwozia oraz wzorów felg jest w praktyce niezauważalne.

 

W sposób radykalny zmieniło się natomiast wiele innych rzeczy niewidocznych na pierwszy rzut oka: nowy Sharan ma teraz bogatszą gamę silników (w tym na przykład potężną jednostkę benzynową o mocy 220 KM), dostosowano je do współpracy z wyposażoną w dwa sprzęgła sześciostopniową przekładnią DSG, a ponadto poszerzono zakres zawartości wyposażenia podstawowego.

 

Teraz w najtańszej nawet wersji wyposażeniowej znajdą się między innymi: hamulec pokolizyjny, trójstrefowa klimatyzacja automatyczna, szyby termoizolacyjne, system „start-stop” z funkcją odzyskiwania energii podczas hamowania, czujnik deszczu, kurtyny powietrzne dla pasażerów zarówno na siedzeniach przednich jak i tylnych, automatycznie przyciemniane lusterko wsteczne, reflektory z funkcją automatycznego włączania oraz systemem Coming Home (doświetlanie drogi do domu po opuszczeniu samochodu), systemy ESP, ABS, ASR oraz asystent siły hamowania. Jak widać nie bez powodu nowy Sharan jest uznawany za wyjątkowo zaawansowaną technologicznie konstrukcję – a przecież jest jeszcze całkiem obszerna lista możliwego wyposażenia dodatkowego...

 

Auto dla każdej rodziny

Dodajmy do powyższego wyliczenia także kilka faktów przemawiających na korzyść nowego Sharana jako auta rodzinnego. Po złożeniu wszystkich tylnych siedzeń uzyskujemy oszałamiające 2430 litrów przestrzeni bagażowej – to więcej, niż jakikolwiek przeciętny użytkownik będzie kiedykolwiek potrzebował. Ponadto warto zwrócić uwagę na bardzo dobrze zaprojektowane podwozie, dzięki któremu mniejsze nierówności drogi są praktycznie nieodczuwalne podczas jazdy, a które jednocześnie nie jest zbyt miękkie.

 

Kolejną istotną zaletą Sharana w odsłonie na 2016 rok jest bardzo dobra ekonomia paliwowa – zużywa średnio o 15% mniej paliwa niż wersja sprzed liftingu (średnie zużycie w cyklu mieszanym to 6,4 litra/100 km), a przyspieszenie od 0-100 km w 9,9 sekundy dla silnika 1,4 litra o mocy 150 KM jest więcej niż wystarczające.

 

Wybierając samochód rodzinny powinniśmy pamiętać o tym, że podjęta przez nas decyzja będzie mieć konsekwencje nie tylko w postaci uszczerbku na koncie, ale przede wszystkim będzie przekładać się na stopień bezpieczeństwa i komfortu podczas rodzinnych podróży. Choćby dlatego nie warto na takim zakupie oszczędzać, a nowy VW Sharan 2016 jest bardzo ciekawą opcją dla wszystkich tych, którzy poszukują dla swej rodziny wysokiej jakości auta za rozsądne pieniądze.