Całkiem inne obiady czwartkowe!

O tradycyjnych obiadach czwartkowych większość z nas uczyła się w szkole. Były prowadzone od około 1770 roku na warszawskim Zamku Królewskim, z inicjatywy Stanisława Augusta. Dziś to dla nas symbol elegancji i wyższych sfer. Ciekawostką jest być może to, że nazywano je również obiadami uczonymi. Służyły w zamierzeniu wszelkim spotkaniom i dyskusjom o najważniejszych sprawach nauki, kultury, sztuki, oraz aktualnych kwestiach związanych z polityką. Często towarzyszyła im także spota dawka humoru, ale – co bardzo ciekawe i z drugiej strony raczej nie do pomyślenia dla współczesnego człowieka – nie dopuszczano do nich kobiet!

 

Kiedyś i dziś

Czas na szczęście zmieniły się i dziś panie mogą rozmawiać o nauce i polityce bez żadnych ograniczeń. A do tego współczesne Obiady Czwartkowe to spotkania przy suto zastawionym stole, ale poświęcone już „tylko” promocji zdrowia. Ich organizatorem jest obecnie pan Tomasz Filipiak z firmy Philipiak Polska. Obiady wydawane są w ciekawych i eleganckich, warszawskich restauracjach, w tym w lokalu „Belvedere” w Łazienkach Królewskich. Kto może tam jednak przyjść? Specjalnie zaproszeni goście ze świata kultury i nauki. Nie może więc zapisać się każdy „z ulicy”, choć to akurat w dużej mierze wydaje się zależeć od dochodów. Jednak najważniejsze jest dla nas, zwykłych ludzi, chyba to, że wnioski z prowadzonych tam rozmów są starannie opracowywane, a następnie publikowane na stronie wydarzenia – tym razem już dla każdego. A zatem to prawdziwa skarbnica profesjonalnych porad, pomysłów i inspiracji – na co dzień i od święta. Aż żal z tego nie skorzystać!

 

Nauka zdrowego życia

Ale jaka właściwie idea przyświeca organizowanym przez firmę obiadom czwartkowym? Nie chodzi tylko o dobre jedzenie i miłe spotkanie w ciekawym gronie osób (choć nie są to oczywiście sprawy bez znaczenia.) Misją takich cyklicznych spotkań ma być przede wszystkim szeroko pojęta edukacja w zakresie żywienia, w szczególności zaś w propagowaniu zdrowego odżywiania się i w ogóle jak najzdrowszego stylu życia. To taki rodzaj malutkiego sympozjum lub konferencji naukowej – uczestnicy mogą wymieniać się najświeższymi wiadomościami w tych tematach, poszerzać wiedzę, a także weryfikować posiadane już wiadomości i poglądy. Duży nacisk jest też położony na edukacją żywieniową dla dzieci i młodzieży. Rzecz jasna w takich spotkaniach uczestniczą – w charakterze niezależnych ekspertów – także lekarze i dietetycy, a gościnnie – i znani kucharze.

 

Wisienka na szczycie tortu

Prawda, że to wszystko brzmi wspaniale? Ale to jeszcze nie wszystko. Obiady czwartkowe – wszystkie – są też z założenia wydarzeniem charytatywnym, a co za tym idzie – dochody z nich częściowo zasilają konto znanej Fundacji Akogo?, zaangażowanej w pomoc dzieciom z Kliniki Onkologii Instytutu "Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka". Wcześniej wspierano także akcję Pajacyk. Choć takie inicjatywy są dziś w Polsce może i popularne, warto docenić gest szefa firmy Philipiak – bo pomagają najczęściej tylko zwykli, średnio zamożni ludzie, a w przypadku dużych firm to jednak rzadkość...