Dylematy bankruta. O planie spłat, dochodach i pensji

Finansowe tarapaty, problemy ze spłatą długów, narastające zobowiązania, zmuszają w końcu do podjęcia pewnych kroków zaradczych. Wymuszają podjęcie stosownych decyzji o przyszłości i wyjściu z kłopotów. Osoby znajdujące się w trudnym położeniu, zmagające się od dłuższego czasu z  brakiem odpowiednich środków na pokrycie należności, szukają często radykalnych rozwiązań. Jednym z nich jest próba ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Postępowanie upadłościowe daje dłużnikowi nadzieję na uporządkowanie sytuacji finansowej, krótko mówiąc, na spłatę zobowiązań, a także częściowe lub całkowite ich umorzenie. Perspektywa oddłużenia skłania do poważnego rozważenia opcji wszczęcia postępowania sądowego. Jednakże często pojawiają się również liczne wątpliwości i znaki zapytania dotyczące tak samej procedury, jak i sposobu przygotowania się do niej, a także widoków na przyszłość po zakończeniu postępowania. Jedną z budzących niepokój kwestii, jest tzw. plan spłat. Czym jest taki plan, a nade wszystko czy może on zostać ustalony, kiedy nie posiadamy dochodów, są one niskie, albo wysokie? Wypada zatem przyjrzeć się bliżej zagadnieniu i uporządkować, posegregować najbardziej dyskusyjne punkty związane z  planem spłat.

 

Czym jest Plan Spłat i kiedy powstaje?

Należy zaznaczyć, iż plan spłat może powstać, ale nie musi. Zdarzają się sytuacje wyjątkowe, nadzwyczajne, w których plan spłat nie zostaje ustalony, a także takie, kiedy zostaje on uchylony. Musimy zatem rozważyć kilka opcji, by rozjaśnić sytuację. Przede wszystkim pamiętać należy, iż plan spłat powstaje podczas trzeciego etapu procesu upadłościowego,  kiedy majątek dłużnika zostanie już spieniężony i część zobowiązań udaje się spłacić z uzyskanej w ten sposób masy upadłościowej. Plan możemy inaczej nazwać harmonogramem, który zawiera informacje o zakresie oraz terminie kolejnych spłat wykonywanych na rzecz wierzycieli. Zobowiązania rozłożone zostają na raty na okres nieprzekraczający 36 miesięcy. Na tym etapie Sąd weryfikuje możliwości finansowe dłużnika i określa wysokość kwoty, która zostanie umorzona po wykonaniu planu spłat. Harmonogram powstaje na wniosek upadłego.

 

Kiedy nie powstaje Plan Spłat?

Skoro to sam upadły wnioskuje o ustalenie planu spłat, to także on może złożyć wniosek o umorzenie długów bez konieczności tworzenia planu. Sąd może przychylić się do tej prośby, jeśli sytuacja dłużnika jest na tyle skomplikowana, że z góry wiadomo, iż nie będzie on miał możliwości regulowania kolejnych zobowiązań. Tylko szczególne przypadki, jak np. ciężkie choroby uniemożliwiające zarobkowanie, dopuszczają zastosowanie wspomnianego rozwiązania. Jest jednak jeszcze jedna okoliczność, kiedy plan nie powstaje. Zdarza się, że podczas postępowania, dochodzi do zawarcia ugody, porozumienia między dłużnikiem a pozostałymi wierzycielami. Jeśli tak się stanie, żaden harmonogram nie będzie potrzebny, ponieważ ugoda jest rozwiązaniem adekwatnym.

 

Czy i kiedy Plan Spłat może zostać uchylony?

Uchylenie harmonogramu spłat może być okolicznością korzystną albo niekorzystną. Jeśli upadły nie może wywiązywać się ze swoich zobowiązań i realizować planu spłat, z uwagi na trudne położenie, bez jego winy, Sąd może uchylić plan spłat i umorzyć zobowiązania. Wtedy dłużnik uwalnia się od długów. Jeśli jednak upadły nie postępuje zgodnie z ustalonym planem spłat, nie reguluje należności względem swoich wierzycieli, nie składa corocznych sprawozdań przed Sądem lub w jakikolwiek sposób łamie postanowienia Sądu, plan spłat może zostać uchylony bez umarzania długów. Taka sytuacja nie ratuje dłużnika, ponieważ nadal istnieją należności do spłacenia, a harmonogramu, którego można było się trzymać, już nie ma.

 

Czy Plan Spłat jest niezmienny?

Istnieją pewne okoliczności, kiedy raz ustalony plan może ulec zmianie. Tutaj znowu mamy do czynienia z dwoma odmiennymi przypadkami. Termin spłaty może zostać wydłużony o kolejne 18 miesięcy. Także poszczególne raty mogą zostać zmniejszone. Wszystko to ma miejsce, gdy trudna sytuacja dłużnika uniemożliwia już od dłuższego czasu spłacanie należności w ustalony wcześniej sposób. Jest to działanie na korzyść upadłego, które pomaga mu w pozbyciu się nagromadzonych długów.

Możliwe jest także zwiększenie kwoty rat, gdy sytuacja finansowa upadłego znacznie się poprawiła, nie jest brany jednak pod uwagę wzrost wynagrodzenia za pracę lub innych dochodów osiąganych z wykonywanej działalności zarobkowej. W ten sposób może dojść do szybszego, wcześniejszego wykonania planu spłat.

 

Co jest brane pod uwagę przy ustalaniu Planu Spłat?

Tu dochodzimy do punktu, który będzie odpowiedzią na podstawowe pytanie, czyli  jak mają się dochody do ustalonego planu spłat, lub odwrotnie, czy plan spłat jest w jakiś sposób uzależniony od dochodów. Sąd bierze pod uwagę jedynie możliwości zarobkowe upadłego, nie zaś jego dotychczasowe dochody. Istotne jest, ile osób jest na utrzymaniu dłużnika, jakie są ich warunki mieszkaniowe, jak duże jest zadłużenie. Wszystkie te okoliczności mają istotne znaczenie przy opracowywaniu harmonogramu spłat. Sytuacja dłużnika jest więc realnie oceniana i analizowana. Sąd musi na tyle poznać status quo upadłego, by mieć przeświadczenie, że będzie on w stanie zrealizować taki, a nie inny plan. Dochody są o tyle istotne, że zawsze uwzględniamy je w corocznym sprawozdaniu przedstawianym Sądowi. Niezmiernie ważne jest, by nie zatajać ich i zawsze wykazywać zgodnie z istniejącym stanem rzeczy.

 

Co się dzieje z dochodami, gdy decydujemy się na upadłość?

Dochody upadłego wchodzą zawsze w skład masy upadłościowej, natomiast zaraz po uprawomocnieniu się postanowienia o ustaleniu planu spłat, są chronione. Niezależnie od tego, czy wzrosną, czy pozostaną na tym samym poziomie. Od tego momentu wolne są od wszelkich zajęć, czy działań egzekucyjnych.