Firma nieduża, ambicje ogromne? Zleć projekt na zewnątrz!


Gdy w nasze życie wkracza nowa technologia, wielu ze skutków i możliwości, które wynikają z takiego wydarzenia, nie potrafimy przewidzieć od razu. Jedną ze zmian, jaką wprowadził w naszym życiu powszechny dostęp do urządzeń mobilnych i internetu, było stopniowe uwolnienie się pracy i konkretnych biznesowych projektów od miejsca, w którym mieści się siedziba firmy i od zespołu ludzi, który w tej siedzibie wykonuje swoje zadania.

 

Cicha rewolucja

Zmiana sposobu myślenia i postępowania nie omija nikogo. Nawet najbardziej zaprzysięgli technologiczni konserwatyści wiedzą już dziś, że własną skrzynkę mailową wypada odwiedzać również gdy jest się poza domem czy poza biurem. I choć nasi koledzy i współpracownicy siedzą wciąż na tym samym piętrze biurowca, to gdy chcemy wymienić się z nimi dokumentami, łatwiej nam przesłać je mailem niż wydrukować i zanieść do pokoju obok. Skoro do wymiany informacji z osobami, które siedzą tuż obok, najwygodniej nam jest używać sieci o globalnym zasięgu, czy nie warto pójść krok dalej i sprawdzić, co do zaoferowania naszej firmie mają ludzie, którzy pracują gdzie indziej? Zwłaszcza gdy nasze firmowe zasoby nie przystają skalą do biznesowych możliwości, jakie się przed nami rysują? Offshoring i outsourcing, czyli wykonywanie biznesowych projektów przy częściowym udziale współpracowników zewnętrznych, to coraz popularniejszy sposób na to, by rozszerzać skalę własnych przedsięwzięć bez potrzeby dokonywania dużych inwestycji z długim okresem zwrotu. 

 

W wersji business to business

Oczywiście każde "idealne rozwiązanie" ma również swoje ukryte minusy, z którymi trzeba jakoś się uporać. W przypadku zatrudnienia zdalnych współpracowników, problemem największej wagi bywa konieczność zapewnienia dobrej koordynacji i kontroli nad poszczególnymi etapami i gałęźmi projektu. Choć możliwość obywania bezpłatnych wideokonferencji i rozmowy online na czacie znacznie ułatwia porozumienie ze zdalnym współpracownikiem, koordynowanie pracy wieloosobowych zespołów przy pomocy tego rodzaju narzędzi okazuje się niemożliwością. Co zatem zrobić, jeśli projekt, który chcemy zlecić na zewnątrz, wymaga współpracy wielu profesjonalistów? Najlepiej w takiej sytuacji zdecydować się na rozwiązanie pośrednie - czyli podzielić się naszym przedsięwzięciem z firmą, która ma własną, konwencjonalną bazę: realne biuro i realny zespół. Tego rodzaju przedsięwzięcia pomału stają się kolejnym popularnym sposobem na biznes. Jedną z firm, która specjalizuje się w projektach outsoursingowych jest symbiozait.pl, oferująca kompleksową obsługę projektów informatycznych. Sposobem Symbiozy.IT na sukces w branży outsoursingowej jest doskonała komunikacja i dopasowanie struktury zespołu do potrzeb projektu. Zespół jest na potrzeby projektu dzielony na wyspecjalizowane podgrupy. Każdy z klientów poznańskiej firmy może liczyć na bezpośredni kontakt z członkami każdej z komórek, a zarazem również na sprawną koordynację, która odbywa się już w fizycznej przestrzeni biura.
Z pracą i współpracą zdalną warto się oswoić - wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami na długo.