Antypody - kraina tak odległa, że zdaje się końcem świata, co Korona brytyjska raczyła wykorzystać, by zsyłać niepożądanych więźniów. Kiedy w XVII w. zakładano pierwszą kolonię karną, nikt nie przypuszczał nawet, że paręset lat później ludzie z całego świata będą płacić, by odwiedzić ten kontynent z własnej woli. Dziś zarówno Australia, jak i Nowa Zelandia, to suwerenne państwa z ciekawą kulturą, niesamowitymi zjawiskami przyrody, różnorodną architekturą oraz zapierającymi dech w piersi pejzażami. Cóż więc czeka potencjalnego wędrowca, który wybierze się na "terra incognita australis", jak w dawnych wiekach nazywano ten olbrzymi ląd?

  

Wielkie miasta i podziemne mieściny

Każdy zna najważniejsze (i największe) miasta Australii, choć nie każdy wie, co można w nich znaleźć. Budynek Opery w Sydney to jeden z największych architektonicznych cudów, symbol miasta rozpoznawany na całym świecie. Jego projektant w uznaniu m.in. za ten projekt, został uhonorowany prestiżową nagrodą Pritzkera. Nieopodal można znaleźć i inne, wspaniałe osiągnięcie konstrukcyjnie - Harbour Bridge. Co wyróżnia ten most spośród innych? Chociażby możliwość spaceru po łuku głównym mostu, czyli tzw. BridgeClimb. Na szczycie łuku można się oświadczyć ukochanej osobie, a nawet zawrzeć związek małżeński!

Duże miasta to nie wszystko, co można znaleźć w Kraju Kangurów. Nie mniej oryginalne są małe miejscowości - przykładem niech będzie Coober Pedy. Większość mieszkańców żyje tam pod ziemią w opuszczonych kopalniach lub wykopanych mieszkaniach. Czy to przez próby nuklearne, jakie były przeprowadzane w okolicy w latach '50?  O tym najlepiej przekonać się na miejscu - biuro podróży zapewni, że takie atrakcje turystyczne Australia odsłoni bez choroby popromiennej ;)

 

Przyroda - nie tylko Outback!

No właśnie - gdzie indziej można spodziewać się tak niecodziennych warunków mieszkalnych, jeśli nie na australijskim pustkowiu - Outbacku. To tu znajduje się święta góra Aborygenów - Uluru. Ten niecodzienny, wystający na wysokość 300 metrów nad ziemią samotny skalny masyw, zwany jest "zadziwiającym kamykiem" - patrząc na niego ciężko sobie wyobrazić, jakie siły natury wypiętrzyły tę skałę wśród pustkowi. Przyroda Australii ma do zaoferowania o wiele więcej niż skały i czerwona, spalona słońcem ziemia bogata w surowce mineralne.

Koale to sympatyczne, roślinożerne torbacze, żyjące w cieniu eukaliptusów. Ich charakterystyczny wygląd zapewnił im status jednego z symboli Australii. Można je zobaczyć na własne oczy, chociażby w lasach eukaliptusowych nieopodal Sydney. Featherdale Wildlife Park to rezerwat dla szeregu dzikich zwierząt - prócz koali, można trafić na kangury, psy dingo, diabły tasmańskie... a nawet pingwiny!

"Co na lądzie, to pod wodą też się zdarza", jak śpiewała Małgorzata Ostrowska. Bogactwo fauny i flory Antypodów rozpościera się też na środowisko wodne. Wielka Rafa Koralowa - największa struktura powstała na skutek działalności istot organicznych, widoczna z kosmosu. Szkielety koralowców zapewniają dom dla ponad 5000 różnych gatunków - ryb, żółwi, wielorybów czy żywych koralowców. Wielka Rafa zdecydowanie zasłużyła na wpis na listę światowego dziedzictwa UNESCO - koniecznie trzeba zobaczyć.

 

Filmowe krajobrazy i skok na główkę - Nowa Zelandia

Będąc na Antypodach, nie można nie zawitać na Nową Zelandię. Każdy na pewno słyszał o niej choćby ze względu na Maorysów - ludność autochtoniczną, której udało się zachować obyczaje mimo asymilacji z resztą społeczeństwa - a nawet je uwspólnić, jak taniec haka wykonywany przez reprezentację nowozelandzkich futbolistów. Kto chce dowiedzieć się więcej o ich kulturze i sztuce, musi odwiedzić Maoryski Instytut Sztuki i Rzemiosła w Rotoroa. A przy okazji może odwiedzić też kompleks gejzerów Te Puia - widok ich wybuchu robi wrażenie!

 

A to nie jedyne, co zaprze dech w piersi - Nowa Zelandia to w końcu kolebka nowoczesnego bungee. Wcześniej bowiem był to jedynie sport wyczynowy dla garstki śmiałków. To na moście na rzecze Kawarau skok na elastycznej linie stał się po raz pierwszy atrakcją dla każdego - od tamtej pory bungee stało się znane na całym świecie!

 

Wspominając o tym, co Nowa Zelandia dała światu, ciężko nie wspomnieć o filmowym Władcy Pierścieni, który rozsławił zróżnicowane, bajkowe pejzaże Kraju Długiej Białej Chmury. W Matamata znajduje się zachowana po skończonych zdjęciach wioska hobbitów - można samemu wejść do Bag Endu i przekonać się, jak to jest być Bilbo Bagginsem.

 

 

Antypody - daleko, ale warto

 

Choć oba kraje znajdują się na drugim krańcu ziemi, pośrodku oceanu, to jednak swoim bogactwem zabytków i kultury przyciągają turystów z całego świata - czy to na zwiedzanie pozostałości po pierwszych osadnikach, czy na relaks na bungee czy desce surfingowej. Niespotykane indziej cuda natury jak góra Uluru czy Wielka Rafa Koralowa to gratka dla ludzi, którzy czują, jak wielka siła drzemie w naszej planecie i ekosystemie. To wszystko - i o wiele więcej - czeka na tym "niezbadanym południowym lądzie".