Zima pozostawia w ogrodzie charakterystyczną atmosferę, której wraz z pierwszymi kwitnieniami warto się pozbyć. Kiedy czujemy, że cicha pora roku odchodzi, zabieramy się do pracy, która w bardzo szybkim tempie ukaże nam satysfakcjonujące efekty. Drillo.pl pomoże nam w dopasowaniu narzędzi i architektury, które z kolei pozwolą się zająć ogrodem w taki sposób, na jaki zasłużył.

 

Trawnik po zimie

Jeżeli nie zadbaliśmy o to późną jesienią, to teraz należy zająć się wygrabianiem wilgotnych liści i martwej trawy. Bardzo ważne, abyśmy robili to delikatnie, bo każde zdecydowane szarpnięcie grabiami może doprowadzić do niepotrzebnego przerywania darni. Trawnik nie jest prostym elementem podwórka, jednakże bez niego ogród nie wydaje się kompletny. Odpowiedniej jakości kosiarki do trawy powinny załatwić sprawę, jak tylko upewnimy się, że trawa została odpowiednio uprzątnięta, a ziemia na tyle sucha, aby koszenie nie spowodowało większych szkód niż pożytku. Z pierwszym korzeniem bowiem wcale nie warto się spieszyć. Ważne jest pozbycie się pozostałości po zimie, co pozwoli trawie pozyskać dodatkowy tlen, a jej podłożu odżyć.

 

Jeżeli potraktujemy sprawę poważnie, a nasze działanie będą delikatne, ale jednocześnie zdecydowane, to nasz trawnik bardzo szybko zamieni się w gęsty, zielony dywan, na którym z przyjemnością ułożymy się w lecie, nawet bez koca.

 

 

Wiosenne przebudzenie z Drillo.pl

Wszelkiego rodzaju kosiarki do trawy, grabie i inne narzędzia do dbania o trawnik to jedna strona ogrodu. Inna, równie ważna, to pozostałe rośliny, które tworzą na naszym zielonym tle wyjątkowe, indywidualne kompozycje. Po zimie musimy zająć się odkrywanie roślin, pamiętając jednak o tym, że wczesną wiosną zdarzają się jeszcze jednak przymrozki, na które warto być przygotowanym. Odkrywamy się rośliny, ale zostawiamy agrowłókniny, które w razie przewidywanych spadków temperatur, wykorzystujemy do przykrycia rabat lub pojedynczych, wrażliwych na przymrozki roślin.

 

Porządkowanie trawnika i odkrywanie roślin to jednak dopiero początek. W okresie, kiedy kolejna zima przechodzi do historii, warto zająć się rozmnażaniem bylin, które chcemy mieć w większej ilości. To czas, kiedy rozmarznięta ziemia pozwala dostać się do korzeni i bulw, które warto rozsadzić. To moment wysiewu nasion waży do rozsadników, które jeszcze możemy trzymać w domu. To również czas przesadzania i ewentualnej reorganizacji naszego ogrodu. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że rośliny mrozoodporne można sadzić lub przesadzać przez cały rok, a nie tylko na wiosnę. Jeśli więc posiadamy na przykład maliny w sadzonkach, a zima jest ciepła – co oznacza, że ziemia nie jest zamarznięta – to nic nie stoi na przeszkodzie, aby posadzić maliny na przykład w lutym. Do wiosny jeszcze daleko, ale nie znaczy to, że malinom coś się stanie. Nowe miejsce sprawi, że po prostu obudzą się w nim na wiosnę i właśnie tam rozpoczną swój rozwój. Warto jednak pamiętać, że mimo niskich temperatur, rośliny posadzone w zimie również należy podlewać.