W styczniu na fali noworocznych postanowień kupujesz karnet na siłownię, a już w lutym przestajesz na nią chodzić? A może po kilku dniach biegania stwierdzasz, że jednak nie masz na to czasu? Zdarza nam się, że w wyniku braku odpowiedniej motywacji szybko rezygnujemy z podjętej aktywności fizycznej. Bardzo często liczymy na widoczne, ale przede wszystkim efekty. Rozczarowani ich brakiem, poddajemy się jeszcze przed momentem, w którym mogą się one pojawić. Chcąc osiągnąć wymarzoną sylwetkę, nie liczy się intensywne ćwiczenie przez tydzień, a ciężka i regularna praca nad sobą przez wiele miesięcy. W tym czasie możemy mieć wzloty i upadki motywacji, dlatego kluczowa jest wiedza na temat tego, jak ją skutecznie poprawić.

Stwórz plan

Planowanie jest niezwykle często pomijanym etapem w każdego rodzaju działaniu, nie tylko w treningach. A przecież jest on kluczowy! Stworzenie szczegółowego planu powinno poprzedzać rozpoczęcie ćwiczeń. Jego ważnym elementem jest jasno określony cel. Może być to zarówno zrzucenie kilku kilogramów, jak i przebiegnięcie półmaratonu. Oprócz niego warto określić też mniejsze cele, dzięki którym postęp będzie zauważalny i  będziemy mogli świętować swoje małe zwycięstwa. Poza tym konieczne jest zapisanie jaki trening planujemy wykonać konkretnego dnia. Wysiłek musi być dopasowany do możliwości! Na samym początku powinien być łatwy i wraz z czasem podnosić swoje zaawansowanie. W innym razie zrezygnujemy tak szybko, jak zaczęliśmy. Dobrze jest wpisać każdy z treningów do kalendarza na konkretną godzinę. Wtedy nie będziemy mieli słynnej wymówki o braku czasu. Słusznym rozwiązaniem jest także skreślanie na bieżąco każdego z zakończonych treningów. Wtedy będziemy widzieli, jak dużo już zrobiliśmy, co będzie dodatkowym motywatorem.

Znajdź coś, co lubisz

Nie ma się co oszukiwać – dużo chętniej robimy to, co sprawia nam przyjemność. Jest to powód, dla którego powinniśmy poszukać takiej dyscypliny, która pasuje nam pod każdym względem. A przecież sportów jest naprawdę dużo, więc mamy w czym wybierać! Również tutaj moda na poszczególne zajęcia sportowe przychodzi i odchodzi, dlatego nie zawsze trzeba kierować się nią za wszelką ceną. Jeżeli chodzenie codziennie po pracy na siłownie jest dla ciebie niczym najgorsza kara, przestań się do tego zmuszać. Poszukaj zamiennika, może być to chociażby jazda na łyżwach czy boks. Szukaj tak długo, aż znajdziesz taki sport, którego uprawianie rzeczywiście będzie sprawiać ci frajdę. Dobrym pomysłem może okazać się obóz sportowy dla dorosłych. W trakcie turnusu daje on możliwość sprawdzenia różnych aktywności fizycznych. Po powrocie z wyjazdu mamy już wiedzę na temat tego, w jakim kierunku iść.

Treningi w grupie czy trener personalny?

Ćwicząc samemu w domu, zdarza się, że bardzo szybko tracimy wszelkie chęci do treningów. Nie ma też osoby, która zachęcałaby nas do cięższej pracy oraz poprawiała błędnie wykonywane ćwiczenia. Z tego właśnie powodu, warto otoczyć się innymi ludźmi. Dobrym pomysłem są wspólne treningi z bliską osobą. Jest to sposób na wspólne, ale aktywne spędzanie czasu. Dodatkowo to także rozwiązanie na „nie chce mi się”. Dużo łatwiej motywować siebie nawzajem za każdym razem, gdy pojawi się to zdanie. Jeśli nie masz z kim pójść, równie dobrze możesz to zrobić samemu. Siłownie i zajęcia fitness są pełne osób, które możesz poznać! Takie znajomości możesz nawiązać także na obozie sportowym dla dorosłych. Jeżeli jednak nie przepadasz za ćwiczeniami w grupie, a chcesz mieć u swojego boku profesjonalistę, zdecyduj się na współpracę z trenerem personalnym. Zyskujesz wówczas spersonalizowany plan ćwiczeń, ale także człowieka, który będzie cię stale motywował.