Od dobrych kilku lat w Polsce stale przybywa miłośników dronów latających tworzących zapierające dech w piersiach filmy z lotu ptaka. Nie każdy jednak wie, że na rynku dostępne są również inne modele dronów, które umożliwiają m.in. filmowanie pod wodą. Taki podwodny dron nieco różni się od swojego latającego kuzyna, jednak dostarcza równie dużo frajdy!

Jak wygląda taki dron?

Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że wygląda jak mały, spłaszczony batyskaf. Ma wirniki, które nadają mu prędkości i kierunku, oczywiście jest też oświetlenie oraz kamera do nagrywania pod wodą. Pewnym niezbyt intuicyjnym elementem zestawu jest kabel oraz tak zwana baza.

Przygotowanie drona podwodnego do pracy polega na połączeniu kablem drona z bazą. Baza oczywiście pozostaje na brzegu lub pokładzie łódki. Kierowanie odbywa się tradycyjną konsolą do zdalnego sterowania. Wszystkie elementy zestawu wykonane są zwykle w kolorze żółtym, dzięki czemu są lepiej widoczne, nawet w głębokiej, niezbyt przejrzystej wodzie.

Podgląd obrazu z kamery, a także odczyt takich danych jak temperatura czy głębokość zanurzenia, dostępne są dzięki specjalnej aplikacji mobilnej, którą trzeba zainstalować na tablecie lub smartphonie. Te dane przesyłane są kablem do bazy, stąd należy ją połączyć z urządzeniem mobilnym. Wykorzystuje się przy tym sieć Wi-Fi.

 

O czym trzeba widzieć przed wypłynięciem?

Należy pamiętać, że dron podwodny jest urządzeniem elektronicznym. Obudowa jest szczelna, ale wnętrze może być wrażliwe na kontakt z wodą. Z tego powodu podczas łączenia bazy z dronem dobrze jest sprawdzić, czy wtyczka jest czysta, sucha i szczelna. Każda drobina piasku lub przerwana ciągłość uszczelnień może grozić zalaniem.

Dron umożliwia filmowanie pod wodą, a także ruch pod zróżnicowanym nachyleniem. Zakres wynosi 45 stopni do przodu i tyle samo do tyłu. Niedoświadczony operator może mieć problem z oceną kąta nachylenia, gdy dron się oddali od brzegu. Z tego powodu producent przewidział wyświetlanie aktualnego kąta nachylenia w aplikacji. Jest to szczególnie istotne, ponieważ chroni przed przypadkowym uderzeniem w dno, gdy woda jest mętna.

A jeśli już o dnie mowa, to lepiej unikać nadmiernego schodzenia, ponieważ zalegający tam piach i drobne kamyczki mogą zablokować lub nawet uszkodzić wirniki. W razie wystąpienia takiej sytuacji lepiej wyłączyć drona wyłowić go, a następnie oczyścić z zanieczyszczeń.

Dla kogo taki gadżet?

Początkowo można uznać, że dron podwodny jest tylko zabawką... Kto z nas nie chciałby się pobawić takim cudeńkiem, gdzieś głęboko pod wodą. Pod wodą może kryć się wiele skarbów, nawet zwykłe śmieci zalegające głęboko na dnie wyglądają ciekawie! Mimo wszystko nie jest to tylko gadżet do zabawy.

Dzięki wysokiej jakości nagrywanych filmów wielu twórców vlogów i filmów reklamowych może z powodzeniem wykorzystywać drony podwodne do pracy. Jest tylko jedno "ale", trzeba znaleźć zbiornik wodny z w miarę czystą wodą. Świetna jakość obrazu nie przeskoczy problemu mętnej wody...