Czy ashwagandha może pomóc w walce z napadami głodu?
Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm. W społeczeństwach zachodnich systematycznie wzrasta liczba osób dotkniętych nadwagą i otyłością. Zbędne kilogramy predysponują do rozwoju wielu chorób cywilizacyjnych, w tym m.in. cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy i zawału mięśnia sercowego. Czy ashwagandha może pomóc w walce z napadami głodu?
Ograniczenie podaży kalorii podstawą odchudzania
Zdaniem specjalistów osoby, które chcą zrzucić zbędne kilogramy, powinny przestrzegać kilku kluczowych zasad. Przede wszystkim muszą ograniczyć podaż kalorii. Oznacza to, że trzeba zrezygnować z niektórych pokarmów – fast foodów, słodyczy, słonych przekąsek, smażonych dań i wysoko przetworzonej żywności. Zaleca się ich zastąpienie świeżymi owocami, warzywami, produktami pełnoziarnistymi, nabiałem, jajami, orzechami, chudym mięsem i rybami.
Regularna aktywność fizyczna jako sposób na redukcję tkanki tłuszczowej
Ponadto łatwiej schudnąć, zwiększając aktywność fizyczną. Wielu z nas tyje, ponieważ prowadzi siedzący tryb życia. Spędzamy wiele godzin za biurkiem, a następnie odpoczywając na kanapie przed telewizorem. Znikoma ilość ruchu nie pozwala nam spalić przyjętych kalorii, przez co te odkładają się jako zapasowa tkanka tłuszczowa. Lekarze rekomendują, aby jak najwięcej spacerować i jeździć rowerem. Można też zapisać się na siłownię i zacząć grać w badmintona.
Ograniczenie stresu a utrata zbędnych kilogramów
Zdrowy styl życia stanowi sprawdzony sposób na odchudzanie. Jego dwa elementy zostały już omówione powyżej. Oprócz ich wdrożenia należy ograniczyć stres. Gdy odczuwamy silne napięcie nerwowe, częściej sięgamy po wysokokaloryczne dania i przekąski. Zajadamy w ten sposób swoje zdenerwowanie. Poza tym kortyzol, który utrzymuje się na podwyższonym poziomie, uwalnia rezerwy glukozy z wątroby. Mają one wspomóc mięśnie szkieletowe, aby umożliwić nam walkę lub ucieczkę. W rzeczywistości jednak rzadko korzystamy z tej strategii ewolucyjnej. Bardzo często bowiem nasz stres wynika z zamartwiania się, a nie realnego zagrożenia.
Wykazano, że gdy kortyzol utrzymuje się na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas, może powodować przyrost tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha. Zwiększa to z kolei ryzyko rozwoju insulinooporności, która utrudnia odchudzanie. W ten sposób powstaje błędne koło nadwagi i otyłości.
Wpływ ashwagandhy na odchudzanie
Ashwagandha to roślina adaptogenna, która słynie z tego, że pomaga lepiej radzić sobie w sytuacjach stresowych. Jednocześnie może przyczyniać się do przywrócenia homeostazy, czyli stanu wewnętrznej równowagi. Wśród jej atutów należy wymienić brak właściwości toksycznych i uzależniających.
W Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine opublikowano wyniki badań przeprowadzonych na grupie dorosłych żyjących w silnym stresie. Przez 8 tygodni spożywali oni ekstrakt z ashwagandhy. Następnie naukowcy monitorowali, czy doszło w ich przypadku do postępów w procesie odchudzania. Zauważono, że suplementacja adaptogenu przyczyniła się do zmniejszenia apetytu, spadku masy ciała i poprawy stężenia kortyzolu we krwi.
Wpływ ashwagandhy na odchudzanie stanowi przedmiot badań naukowców. Wykazano, że omawiana roślina wspiera proces redukcji tkanki tłuszczowej na kilku poziomach. Oddziałuje m.in. na gospodarkę glukozowo-insulinową i może poprawiać stężenie cukru we krwi. Poza tym pomaga lepiej znosić stres, przez co ogranicza jego zajadanie wysokokalorycznymi przekąskami.
Choć ashwagandha jest nietoksyczna i nie powoduje uzależnienia, nie wolno jej na własną rękę łączyć z lekami. Należy skonsultować jej suplementację z lekarzem, aby uniknąć ewentualnych działań niepożądanych. Poza tym trzeba przestrzegać zalecanego dziennego spożycia. Nie wolno dostarczać swojemu organizmowi więcej ashwagandhy, niż rekomenduje producent.
Choć ashwagandha wspiera proces odchudzania, to nie jest magiczną rośliną, dzięki której bez wysiłku zrzucimy zbędne kilogramy. Za redukcję tkanki tłuszczowej odpowiada deficyt kaloryczny. Należy zatem wprowadzić zdrowsze nawyki żywieniowe i zwiększyć aktywność fizyczną. Wówczas organizm zacznie wykorzystywać tkankę tłuszczową jako źródło energii, co z kolei przyczyni się do wysmuklenia sylwetki. Odchudzanie powinno przebiegać stopniowo, gdyż wówczas unikniemy efektu jo-jo.