Z marihuaną, za to bez dokumentów

31-letniego mieszkańca gminy Sianów i 24-latka z Koszalina zatrzymali w sobotę w Darłowie funkcjonariusze Straży Granicznej. W samochodzie, którym podróżowali, znajdowały się narkotyki, a sam pojazd posiadał numer rejestracyjny innego auta.

 Funkcjonariusze darłowskiej Placówki Straży Granicznej w zatrzymanym do kontroli drogowej Volkswagenie znaleźli pod wycieraczką woreczek z niewielką ilością suszu roślinnego. Po zbadaniu substancji specjalistycznym urządzeniem okazało się, że jest to marihuana. Pojazdem kierował mężczyzna nieposiadający żadnych dokumentów – prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego z ubezpieczeniem. Okazało się, że do czerwca tego roku miał półroczny zakaz prowadzenia samochodów za jazdę pod wpływem środków odurzających, a obecnie za to samo toczy się wobec niego kolejne postępowanie. 


Samochód też wzbudził zastrzeżenia strażników granicznych, jego rejestracja należała do innego auta, dlatego został zabezpieczony do wyjaśnienia. Straż Graniczna przekazała zatrzymanych wraz z dowodami rzeczowymi Policji.

źródło: rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku