Garnitur – dla jednych codzienność, dla innych zło konieczne

Garnitur to strój, który „musi” wisieć w szafie każdego mężczyzny. Musi, bo zdarzają się w życiu wydarzenia, na których w czymś innym zaiste nie wypada się pokazać. Dla wielu mężczyzn z kolei jest to strój codzienny, naturalny, zwykły i nieodzowny, bo taki dress code panuje w danym zawodzie, środowisku czy biznesie. Ale nawet i tu zdarzają się wyjątki. Wielu dobrze pamięta niechęć Jacka Kuronia – było nie było, onegdaj ministra – do garniturów i jego wieczną jeansową bluzę. Niektórym utkwił mocno w pamięci Janusz Pałubicki, paradujący wiecznie w swetrze koordynator służb specjalnych w rządzie Jerzego Buzka.